Trudne doświadczenia z dzieciństwa
Badania wskazują, że co czwarty dorosły Polak zmaga się z problemami natury psychicznej na pewnym etapie swojego życia?!!! Te problemy mogą objawiać się jako fobie, lęk uogólniony, zaburzenia nastroju czy uzależnienia. Zazwyczaj tłumaczymy to niedawnymi wydarzeniami jakie miały miejsce w naszym życiu np. rozpad małżeństwa, utrata pracy czy wypadki losowe. A czy zastanawiałaś się kiedyś nad tym, że źródła tych problemów mogą leżeć gdzie indziej? Najczęściej to nasze trudne doświadczenia z dzieciństwa będą determinowały nasze dorosłe życie.
Trudne doświadczenia z dzieciństwa a trauma
Zazwyczaj trauma kojarzy nam się z bardzo trudnym wydarzeniem w życiu: gwałtem, wypadkiem samochodowym, czy utratą bliskiej osoby. Jednak nie zawsze tak jest. Trauma, nie zawsze jest skutkiem jednorazowego wydarzenia. Najczęstszą przyczyną traumy dziecięcej są zaniedbania emocjonalne we wczesnym dzieciństwie. Ma to miejsce w kontekście bliskiej relacji (najczęściej z głównym opiekunem) i nie wydarzeniem jednorazowym, a sytuacją powtarzającą się. Takie doświadczenia nazywamy negatywnymi doświadczeniami z dzieciństwa (ACE – adverse childchood experience). Należą do nich:
- Powtarzające się dręczenie fizyczne
- Powtarzające się dręczenie psychiczne
- Molestowanie seksualne
- Obecność członka rodziny uzależnionego od alkoholu lub substancji psychoaktywnych
- Obecność członka rodziny oskarżonego o przestępstwo
- Członek rodziny z silną depresją, jawną chorobą psychiczną, umieszczony w zakładzie zamkniętym lub z tendencjami samobójczymi
- Matka doświadczająca przemocy
- Obecność tylko jednego rodzica lub brak rodziców
- Zaniedbanie fizyczne
- Zaniedbanie emocjonalne
Jeśli chcesz przeczytać więcej na temat ACE możesz zerknąć TUTAJ. Wiesz, że w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania, na podstawie, których wyciągnięto wnioski, że aż 64% więźniów ma co najmniej 6 ACE w skali od 1 do 10!
Style przywiązania i trudne doświadczenia z dzieciństwa
Przywiązanie (relacja z opiekunem) odgrywa kluczową rolę w naszym rozwoju i sposobie funkcjonowania naszego mózgu. Style przywiązania są to nieświadome przekonania dotyczące tego czego możemy się spodziewać w relacjach z innymi ludźmi. Najczęściej główną rolę jako opiekun odgrywa matka. Przywiązanie jest wdrukowywane w prawej półkuli niemowlęcia w pierwszych miesiącach jego życia i ma tendencję do działania przez całe życie. To ta część półkuli, która odpowiada za zarządzanie emocjami (odpowiada za rozpoznawanie i generowanie ekspresji oraz odczuwanie negatywnych stanów emocjonalnych).
Twórcą teorii przywiązania jest John Bowlby. W swoich badaniach sprawdzał jaki negatywny wpływ na rozwój małego dziecka, ma utrata opiekuna w wyniku niedostępności emocjonalnej czy fizycznej. Współpracownica Bowlby’ego – Mary Ainsworth kontynuując jego dzieło, wyodrębniła trzy style przywiązania: bezpieczny, unikający i lękowo-ambiwalentny. W 1990 Mary Main i Judith Solomon opisały jeszcze jeden styl przywiązania zwany zdezorganizowanym.
Osoby które miały doświadczenia z dzieciństwa, które opierały się na pozabezpiecznych stylach przywiązania wykazują pewne cechy osobowości w zależności od stylu jaki dominował w relacji z opiekunem.
Styl unikający
Taka osoba będzie w życiu dorosłym unikała bezpośredniego kontaktu z ludźmi, nie ma potrzeby spotykania się z bliskimi osobami i nie ma potrzeby budowania głębokich relacji z innymi. Ponieważ opiekun był nieobecny gdy go potrzebowałaś, wykształcasz w sobie przekonanie, że nie zasługujesz na miłość i akceptację oraz nie warto prosić innych o pomoc bo i tak jej nie uzyskasz. Najprostszym przykładem kształtowania się takiej relacji jest dla mnie matka, która pozostawia płaczące dziecko samemu sobie. „Niech się wypłacze”.
Styl lękowo-ambiwalentny
Taka osoba będzie żyła w ciągłym lęku przed utratą bliskich osób. Jej priorytetem jest znalezienie osoby, z którą będzie mogła spędzić resztę życia. Robi wszystko, aby z taką osobą spędzać jak najwięcej czasu. Kiedy takiej osoby brakuje, boi się że ją straci. Jest to konsekwencja relacji z opiekunem na którego obecność i pomoc nie mogłaś zawsze liczyć. Nie byłaś w stanie przewidzieć kiedy zniknie i kiedy (i czy w ogóle) się pojawi. To również mógł być rodzic, na którego mogłaś liczyć w wielu sytuacjach, ale w innych był dla Ciebie niedostępny. To również rodzic stosujący groźbę porzucenia jako formę kontroli nad dzieckiem – „Bo Cię oddam do domu dziecka”.
Styl zdezorganizowany
Taka osoba w dorosłym życiu będzie postrzegała siebie jako osobę mało wartościową i nieatrakcyjną. Będzie uważała, że inni nie są godni zaufania. Nie potrafi radzić sobie z emocjami, co często powoduje impulsywne zachowania. Może wchodzi w relacje z osobami kontrolującymi lub skłonnymi do manipulacji. Takie zachowania kształtują się gdy matka jest dla dziecka zarówno źródłem miłości jak i cierpienia, np. matka bijąca dzieci w celu zdyscyplinowania.
Badania pokazują, że bezpieczny styl przywiązania, ma tendencję do utrzymywania się przez całe życie, natomiast style pozabezpieczne są podatne na zmiany.
Trudne doświadczenie z dzieciństwa – moja historia.
Kiedy miałam kilka miesięcy, dla moich rodziców pojawiła się niesłychana okazja. Były to lata osiemdziesiąte, na półkach sklepowych był tylko ocet i musztarda. Mój wujek z ameryki, zaproponował, aby moja mama przyleciała do niego i zarobiła trochę pieniędzy. Kto by nie skorzystał z takiej okazji!!! W tamtych latach dolar stał naprawdę wysoko, a moja mama przez 3 miesiące zarobiła na 3 pokojowe mieszkanie w Polsce!!! Miałam 9 miesięcy, mama wyleciała do Stanów. Wiem, że robiła to w dobrej wierze i tylko mogę się domyślać, jak dla niej musiało to być ciężkie doświadczenie. Zostawić męża i dwójkę małych dzieci (moja siostra miała niecałe 2 latka).
Nikt nie był mi w stanie wtedy wytłumaczyć gdzie nagle zniknęła moja mama? Choć byłam otoczona kochającymi dorosłymi – tato, dziadek i babcia, to nadal nie była to mama, z którą budowałam relację od pierwszych minut mojego życia.
W dorosłym życiu, miałam ogromne obawy przed utratą męża. Wydawało mi się to głupie i irracjonalne, ale takie uczucia pojawiały się automatycznie. Za każdym razem, gdy mąż wyjeżdżał do pracy do innego miasta, bałam się, że coś się stanie w drodze powrotnej. Wiedziałam, że będzie wracał późnym wieczorem i jeśli nie mogłam się do niego dodzwonić, to możesz mi wierzyć bądź nie, ale zawsze czułam, że stało się coś strasznego. I choć starałam się racjonalizować sobie wszystko, to silne uczucie straty dominowało.
Piszę to w czasie przeszłym, bo mam to już za sobą. Zrozumiałam siebie i swoje doświadczenia, dzięki czemu mogłam przeorganizować swoje postrzeganie świata.
Jak zmienić wpływ trudnych doświadczeń z dzieciństwa.
Lubię porównać człowieka do komputera, wtedy łatwiej można zrozumieć siebie i swoje postępowanie. Posiadasz dysk twardy, tak jak komputer. To twoje geny, które określają twoją budowę ciała, decydują o temperamencie czy określają poziom inteligencji. Jednak to na jakiego człowieka wyrośniesz zależy od oprogramowania, które zostanie Tobie wgrane. To tzw. instrukcje obsługi życia, jakie dostajemy od swoich rodziców. To ich przekonania i wzorce zachowań, które z biegiem czasu stają się naszymi wzorcami i przekonaniami. Generalnie, nie masz na to wpływu, bo to oprogramowanie wgrywają Tobie rodzice, twoje środowisko czy kultura w jakiej się wychowujesz. Wpływ na to mają również twoje doświadczenia z dzieciństwa i zdarzenia losowe.
Jeśli jesteś osobą, która szuka siebie, rozwija się i pracuje nad sobą, to pewnie już zauważyłaś te schematy i wzorce. Widzisz, że nie wszystko Tobie służy i chcesz to zmienić.
Dobra wiadomość jest taka, że wszystko jest możliwe. Tak jak aktualizujesz komputer, możesz zaktualizować siebie. Reasumując – że twoje doświadczenia z dzieciństwa mają wpływ na Ciebie jest bezdyskusyjne, ale możesz zmienić swoje przekonania, wzorce i sposób w jaki budujesz relacje. Zachęcam Cię do eksploracji i poszukiwań.