Stawianie granic – dlaczego to takie trudne?
Stawianie granic może wydawać się trudną sztuką. To prawda. Jeśli w dzieciństwie nie respektowano twoich granic, nie liczono się z twoim zdaniem, to z dużym prawdopodobieństwem masz problem ze stawianiem swoich granic. Osoby takie często wierzą, że ich potrzeby nie są ważne, a to czego chcą inni jest ważniejsze. Takie osoby często zostały wychowane w duchu, że mają obowiązek najpierw myśleć o innych, a dopiero potem o sobie. Brzmi znajomo?
Sygnały świadczące o tym, że stawianie granic jest dla Ciebie trudne.
- Masz problem z byciem asertywnym, więc trudno Ci zakomunikować komuś, że przekracza twoje granice osobiste.
- Obawiasz się, że jeśli powiesz komuś, jak się czujesz, to dojdzie do konfrontacji, której unikasz jak ognia.
- Ludzie są przyzwyczajeni do tego, że zawsze mówisz tak. Nie muszą być tego w pełni świadomi, ale wiedzą, że nigdy nie odmówisz, bo zawsze to miało miejsce.
- Boisz się konsekwencji wyznaczania granic. Dla świętego spokoju, zgadzasz się na pewne rzeczy, bo wolisz uniknąć potencjalnie trudnej rozmowy.
- Nie czujesz się komfortowo prosząc o to, czego potrzebujesz. Jesteś przyzwyczajona do tego, że jesteś osobą, która daje, nie chcesz, aby ktokolwiek schodził Ci z drogi, albo żebyś była dla kogoś ciężarem.
- Jesteś w stanie znaleźć wiele wymówek: “To się nie uda”. “To bez sensu”. “On tego nie zrozumie”. “I tak się nie zmienią”.
Stawianie granic – moje doświadczenia.
W temacie granic sama mam wiele do powiedzenia. Wiem o czym mówię, bo sama przez to przechodziłam. Pewne moje relacje nie miały ŻADNYCH granic. Czy mogę mieć żal do osób, które to robiły? Raczej nie, jeśli nigdy im nie zakomunikowałam gdzie one przebiegają. Moim pierwszym krokiem było zauważenie tego – świadomość, a następnie – szczera chęć zmiany tej sytuacji.
Wiem, można powiedzieć: “A może w dzieciństwie nie nauczono Cię tych granic wyznaczać?”. Ok. Zgodzę się, to również moje doświadczenie. Ale dziś nie jestem już dzieckiem, tylko osobą dorosłą i mogę, a nawet chcę wziąć odpowiedzialność za swoje życie.
Nikt oprócz Ciebie nie zadba o twoje granice osobiste. Dopóki ich nie określisz, nikt nie będzie wiedział gdzie one przebiegają. Odmawianie komuś, aby postawić swoje granice nie jest niczym obraźliwym czy raniącym. Kiedy nabierzesz pewności i wprawy, będzie to dla Ciebie komfortowe. Poczujesz się silniejsza, a twoje poczucie wartości będzie wzrastać. Zauważ, że umiejętne stawianie granic to też szacunek do osób, którym te granice stawiamy. Dzięki temu dajemy im okazję aby byli z nami w szczerej relacji. Pomyśl o tym, że inni często przekraczają nasze granice nawet nie wiedząc, że to robią. Dlaczego?
Bo po prostu ich nie znają! A teraz najtrudniejsze. Ludzie przekraczają Twoje granice nie dlatego, że są źli czy głupi. Przekraczają je bo Ty im na to POZWALASZ. To Ty decydujesz czy pozwalasz te granice przekraczać. Pierwszy krok to świadomość: jak, kiedy i z kim te granice są przekraczane. A następnie praca własna nad zmianą sytuacji.
Dlaczego nie potrafisz stawiać granic osobistych?
Podstawowy powód to brak świadomości swoich granic. Gdzie są i jakie są. Druga rzecz to ograniczające Cię przekonania. Te przekonania, niekoniecznie pochodzą od Ciebie, ale często rozwinęły się w dzieciństwie. Jest wiele przesłań, które otrzymujemy o stawianiu innych na pierwszym miejscu i dzieleniu się (nawet jeśli nie mamy na to ochoty). Kto z nas nie słyszał w dzieciństwie: „Podziel się cukierkami.” „Ucałuj wujka.” „Ustąp mu.” I zanim się zorientujemy, te przekonania stają się naszymi drogowskazami w życiu. Jeśli działasz na automacie, bez zastanowienia, nie mając świadomości, to te przekonania kierują twoimi życiowymi decyzjami i kreują twoją rzeczywistość.
3 kroki do skutecznego stawiania granic.
Ustal jasno swoje granice.
Pomyśl np. o ostatniej sytuacji, gdzie czułaś że ktoś przekracza twoje granice. Zastanów się jaka alternatywna sytuacja, była by w zgodzie z Tobą. Zanotuj w punktach, co jest dla Ciebie ok, a co nie. Jeśli masz możliwość, to powtórz to ćwiczenie z innymi sytuacjami, gdzie się tak czułaś. Listę rzeczy, które są dla Ciebie ok i nie ok, trzymaj w miejscu do którego możesz wracać. Dopisuj nowe rzeczy i czytaj ją od czasu do czasu.
Bądź konsekwentna.
Konsekwencja bywa trudna do utrzymania, w szczególności w stosunku do osób, które są dla nas ważne. Mamy tendencję, do odpuszczania im. Pamiętaj jednak, że jeśli nie jesteś konsekwentna jeśli chodzi o twoje granice, to w efekcie rezygnujesz z siebie. Zdradzasz siebie i działasz tak, jakby twoje potrzeby, twoje zdanie nie miałoby żadnego znaczenia. Działasz w trybie “Nie jestem ważna”.
Bądź stanowcza.
Dla osoby, która całe życie ignorowała swoje granice bo pozwalała innym je przekraczać, nie jest łatwo stanowczo powiedzieć “Nie, nie zgadzam się”. Ale prawda jest taka, że nie ma innego wyjścia. Jeśli masz z tym problem, potrenuj w domu przed lustrem.
Jeśli wydaje Ci się to trudne, zacznij od dania sobie czasu. W sytuacji kiedy nie potrafisz odmówić, spróbuj powiedzieć – “Zastanowię się nad tym”/”Dam Tobie znać”. Nie masz obowiązku odpowiadania od razu na czyjeś prośby. Tym sposobem dajesz sobie czas aby wsłuchać się w siebie i zastanowić się czy rzeczywiście jest to dla Ciebie ok. Swoją odmowę możesz przedstawić słowami:
“Czuję………kiedy………ponieważ……….To czego potrzebuję……..”
Na przykład: “Czuję się źle , kiedy dajesz mi kolejne rady, ponieważ o nie, nie proszę. To czego potrzebuję to abyś mnie wysłuchała.”
Od czego zacząć stawianie granic.
Pierwszym krokiem do wszelkiej zmiany jest świadomość. Musisz znaleźć jasność co do tego gdzie powinny przebiegać twoje granice osobiste. Przecież trudno jest zmienić coś, jeśli sama nie wiesz co chcesz zmienić.
Dlatego znajdź czas i przestrzeń do tego aby się zrelaksować i uspokoić. Nabrać dystansu. Możesz wykonać ćwiczenie oddechowe lub krótką medytację. To pomoże Tobie osadzić się w chwili obecnej, być tu i teraz i skoncentrować się na swoim ciele. To może pomóc Ci sięgnąć do twoich nieświadomych przekonań.
Proszę Cię, aby niezależnie od tego, co się pojawi, nie oceniała ani nie krytykowała swoich myśli i uczuć. Chodzi o to aby tylko to zauważyć. Następnie zadaj sobie pytania i najlepiej zapisz w notatniku odpowiedzi:
Kiedy myślę o wyznaczaniu granic, czuję…
To, co powstrzymuje mnie przed ustaleniem zdrowych granic, to…
Nie ma tu ani dobrych, ani złych odpowiedzi. Napisz to co czujesz, czego doświadczyłaś. Daj sobie tyle czasu na spisanie wszystkiego ile potrzebujesz. To co ważne to nie zastanawiaj się nad odpowiedziami. Pozwól, aby napływały do Ciebie w sposób naturalny. Nie myśl o tym co „powinnaś” powiedzieć. Niech odpowiedzi płyną w sposób swobodny z twojego serca.
Jak komunikować swoje granice.
Jeśli nadal stawianie granic wywołuje w Tobie dyskomfort, to podsuwam Tobie kilka prostych sposobów na powiedzenie „Nie”:
- To nie jest dla mnie komfortowe.
- Nie teraz, nie mogę, ale mogę spróbować później.
- Nie umiem tego zrobić/ nie mam kwalifikacji.
- Znam kogoś, kto może Ci pomóc.
- Mam inne zobowiązania.
- Coś innego wymaga teraz mojej pilnej uwagi.
- Teraz potrzebuję skupić się na sobie/ swojej karierze/ swoim życiu.
- Nie mam na to ochoty.
- NIE!
Potrzebujesz mojego wsparcia? Sprawdź mojego ebooka, w którym opisałam dokładnie na czym polega stawianie granic. Ten ebook to:
- Podręcznik, który ma prawie 150 stron teorii oraz praktyki.
- Zawiera ponad 40 ćwiczeń.
- Gotowe scenariusze do zastosowania w życiu codziennym.
- Kompendium wiedzy na temat granic.
Zobacz jak wygląda w środku: